Monika & Dawid

Deszczowy ślub między drzewami.

Dawid...

Monika...

...zadbali o każdy, nawet najmniejszy szczegół. Każdy detal został niesamowicie dopracowany, wszystko tworzy spójną całość.


Sukienka Moniki była wyjątkowa, wyglądała w niej przepięknie!

Ślub w plenerze w deszczowym dniu był wyzwaniem, ale sprawiło to, że był on jeszcze bardziej wyjątkowy. Dźwięk deszczu uderzającego o liście mieszał się ze słowami przysięgi i dźwiękiem skrzypiec, których muzyka rozbrzmiewała między drzwiami.

First look był niesamowicie wzruszający.

Pierwszy taniec w deszczu, między naturą - marzenie!

Wzruszam się za każdym razem, gdy widzę te zdjęcia.

Trochę wspólnych zdjęć na pamiątkę jednego z najważniejszych dni w ich życiu.

Pod sam koniec ceremonii zaskoczyło nas piękne i ciepłe słońce! Postanowiliśmy więc pobiegać po polance skropionej deszczem i stworzyć autentyczne i pełne emocji zdjęcia.

Sesje w dniu ślubu są niesamowite. Przepełnione świeżymi emocjami, które już nigdy się nie powtórzą. Warto złapać te chwile w kadrach na zawsze.

Po wszystkim na Monikę & Dawida oraz ich gości czekało przyjęcie we włoskiej restauracji.

Włoska muzyka, przepiękny zapach unoszący się w powietrzu i elegancki wystrój sali sprawił, że na przyjęciu panował wyjątkowy klimat.

Monika & Dawid pokazali, że mniejszy ślub również może być niesamowity. Uwielbiamy każdy szczegół i każde zdjęcie z tego reportażu.

Mnóstwo w nich autentyczności i szczerości.